© alexander-podshivalov-dreamstime.com
Przemysł elektroniczny |
Wywiad: TM-Automation
- Nad koncepcją pracujemy długo, by w początkowej fazie projektu przewidzieć jak najwięcej szczegółów stanowiska – tak zaczyna się druga część rozmowy z prezesem TM-Automation [ skrót : TMA], Markiem Łangowskim. Zapraszamy...
evertiq: Jak wyglądają etapy realizacji danego zlecenia w TM-Automation ?
Marek Łangowski: Nad koncepcją pracujemy długo, by w początkowej fazie projektu przewidzieć jak najwięcej szczegółów stanowiska. Później przychodzi czas na projektowanie. Tutaj pole do popisu mają konstruktorzy: wewnętrzni i zewnętrzni. Po okresie projektu technicznego (ok. 50-60% czasu wykonania maszyny), następuje montaż, testy i integracja u klienta.
evertiq: Jak długo trwa realizacja takiego zlecenia?
M.Ł.: Cały cykl realizacji, aż do produktu finalnego i integracji - trwa około 3-4 miesiące.
evertiq: Jakie są zdolności wytwórcze TMA?
M.Ł.: Początkowo nasze możliwości wytwórcze umożliwiały nam realizację tylko jednego projektu w danym czasie. Obecnie jesteśmy w stanie podjąć się jednoczesnej realizacji 2-3.
evertiq: Jakich pracowników potrzebuje TMA?
M.Ł.: Proces rekrutacji załogi trwa nieustannie. Sprawdzamy kandydatów nie tylko pod względem merytorycznym, ale także zdolności współpracy. Chodzi o to by jak najmniej czasu spędzać na kontrolingu.
evertiq: Niedawno informowaliśmy naszych czytelników o fakcie stworzenia przez TMA kolejnego robota na potrzeby wspierania produkcji samochodowych paneli radiowych. Czy może Pan zdradzić kto jest tym klientem?
M.Ł.: Tak mogę to zdradzić. Jest to międzynarodowa firma z branży automotive - firma Prettl Adion Polska z Bydgoszczy.
evertiq: TMA pozyskała także klienta z branży medycznej. Zdradzi Pan jakieś szczegóły tego zlecenia?
M. Ł.: W kwietniu br. wprowadziliśmy w TMA kolejną dywersyfikacje przychodów – pozyskaliśmy zlecenie od firmy z branży farmaceutyczno-medycznej. Mogę powiedzieć tylko tyle, że jest to polska firma, a automatyzacja pozwoli jej na zrobienie dużego kroku w przód i zwiększy kilkukrotnie zdolności produkcyjne.
evertiq: Na czym teraz skupia się TMA?
M.Ł.: To ostatnie zlecenie jest dla nas dużym wyzwaniem – realizujemy równolegle dwa duże stanowiska. Wkroczyliśmy w działania konstrukcji zrobotyzowanych stanowisk przeznaczonych do pracy w strefach czystych. Daje nam to szansę rozwoju i nabrania doświadczenia w zagadnieniach dotyczących wymogów i specyfiki pracy robotów w specjalnych strefach o podwyższonych standardach czystości – tzw. clean room. W przyszłości pozwoli nam to na podejmowanie prób pozyskania zleceń z sektora elektronicznego – np. automatyczny montaż, kontrola jakości etc.
evertiq: Dziękuję za rozmowę.