Aplisens w Kazachstanie

Spółka Aplisens Middle Asia w pierwszym okresie działalności zajmie się sprzedażą produktów, a w kolejnych latach także usługami serwisowymi. Do tej pory Aplisens miał swoje przedstawicielstwa na Wschodzie w trzech krajach: Rosji, Białorusi i na Ukrainie. - Rynek kazachski jest dla nas bardzo atrakcyjny. Do tej pory sprzedawaliśmy tam produkty za pośrednictwem białoruskiej firmy zależnej. Oczekujemy, że utworzenie spółki bezpośrednio w Kazachstanie stworzy nam możliwości większej sprzedaży. Liczymy na znaczący wzrost w perspektywie kilku lat – mówi w rozmowie z Akcjonariat.pl Adam Żurawski, prezes Aplisensu. W nowej strategii Aplisens zakłada w tym roku 3-proc. dynamikę przychodów na rynkach WNP, a w kolejnych dwóch latach około 10-proc. Eksport odpowiada za większość sprzedaży Grupy - w I kwartale 2017 roku stanowił 68% (13,6 mln zł). Ponad 7 mln zł pochodziło z rynków WNP, a 4,4 mln zł z krajów Unii Europejskiej. Spółka myśli także o ekspansji w innych kierunkach. W I kwartale zrealizowała pierwszy znaczący kontrakt od Chin. Stara się o wejście na rynek Stanów Zjednoczonych, gdzie jest na etapie zdobywania odpowiednich certyfikatów. Prawdopodobnie eksport mógłby ruszyć w 2018 roku. Za pięć dni w spółce odbędzie się walne zgromadzenie (30 maja), które ma zdecydować o wypłacie dywidendy i nowym skupie akcji własnych. W planach jest wypłata 3,4 mln zł dywidendy. Wartość nowego buy backu miałaby wynieść do 8 mln zł. Łączne środki pieniężne na koniec marca wynosiły 17,2 mln zł. Źródło: akcjonariat.pl