reklama
reklama
reklama
reklama
© Creotech Instruments
Przemysł elektroniczny |

Creotech w perspektywie 2 lat spodziewa się kosmicznych zysków

Creotech Instruments zamierza zacząć zarabiać na projektowaniu układów satelitarnych w ciągu najbliższych 24 miesięcy.

Firma liczy też na duży kontrakt na dostawę systemów obsługi dużych akceleratorów w przyszłym roku. Intensywnie inwestuje w zaplecze produkcyjne. – Mamy szereg projektów kosmicznych, które przeszły z fazy R&D, czyli z fazy wstępnej obdarzonej największą niepewnością i największym ryzykiem niepowodzenia, do fazy wykonawczej czy nawet produkcyjnej – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Grzegorz Brona, prezes zarządu Creotech Instruments. – W związku z tym mamy nadzieję, że ten obszar naszej działalności, czyli projektowanie układów satelitarnych i podsystemów, przełoży się już na konkretne zyski, może nie w perspektywie 6–12 miesięcy, ale 24 na pewno. Creotech to działająca od 2008 r. firma oferująca aparaturę naukową, urządzenia przemysłowe, produkcję kontraktową elektroniki oraz projekty przemysłu kosmicznego. Jej ostatnim głośnym sukcesem jest uruchomienie repozytorium zdjęć satelitarnych w chmurze. Oferuje ono możliwość pozyskania i przetwarzania dużych plików poza własną infrastrukturą (bo obciążałoby to pamięć komputerów). Zdjęcia z satelitów ESA, czyli Europejskiej Agencji Kosmicznej – Sentinel, Envisat, Landsat – możliwe są do otrzymania nawet w dwie godziny po ich wykonaniu. Z repozytorium EO Cloud korzystać mogą zarówno firmy i naukowcy, jak i osoby prywatne w Europie, a częściowo – także poza nią. – Zakończyliśmy też działania związane z budową innych obszarów naszej działalności, m.in. zakończyliśmy znaczną część projektów związanych z systemami obsługi dużych akceleratorów czy dużych elektrowni jądrowych – informuje Brona. – Mamy już wypracowane pewne systemy elektroniczne, które zaczynamy sprzedawać. W przyszłym roku spodziewamy się bardzo dużego kontraktu na dostawę takich systemów do jednego z wiodących ośrodków, więc właściwie wszystkie linie biznesowe, które były obdarzone dużą niepewnością, gdzie musieliśmy podejmować duże inwestycje, wydają się już teraz przechodzić do tego obszaru, gdzie niepewność jest znacznie mniejsza, a z drugiej strony zyski są znacznie większe. Kolejnym sukcesem z udziałem produktów spółki może być spodziewane 19 października lądowanie misji ExoMars na Marsie. W skład misji wchodzi m.in. satelita, w którym zamontowana jest kamera, której zasilacz kamery stworzyli specjaliści z Centrum Badań Kosmicznych PAN, a Creotech Instruments zamontował w niej elementy systemu zasilania kamery. W związku ze spodziewanymi dalszymi zamówieniami firma intensywnie inwestuje w swoje zaplecze produkcyjne, by sprostać spodziewanemu zapotrzebowaniu na jej produkty i usługi. Jej prezes spodziewa się nawet trzykrotnego wzrostu. [i]– W tej chwili podejmujemy inwestycje rozszerzające nasze zaplecze produkcyjne. Okazuje się, że w ostatnich 18 miesiącach udało nam się doprowadzić do tego, że dysponujemy zarówno maszynami, ludźmi, jak i procedurami praktycznie światowej jakości, jeśli chodzi o produkcję elektroniki specjalistycznej – mówi prezes Creotechu. – Mamy zamówienia z wielu krajów europejskich i pozaeuropejskich, w związku z tym musimy przyspieszyć nasze linie produkcyjne, aby podołać liczbie zamówień. Planujemy dalszy bardzo szybki rozwój i przeskalowanie się w tempie 200 proc. rocznie w następnych 2–3 latach. Źródło: Newseria Inwestor

reklama
Załaduj więcej newsów
March 15 2024 14:25 V22.4.5-1