CEO Flextronics wypowiada się na temat rozwoju centrum w Łodzi

Alexander Blanton: Niedawno pojawiły się doniesienia, iż zamierzacie rozwinąć centrum logistyczne w Polsce i zatrudnić tam 250 osób do końca 2010 roku. Oczywiście, centrum zostało zlokalizowane w pobliżu zakładu Dell, który z kolei ogłosił podwojenie produkcji w Łodzi ze względu na zamknięcie Limerick i transfer zleceń do Polski. Tak więc, czy istnieje związek pomiędzy ekspansją Waszych operacji logistycznych oraz rozwojem produkcji Dell? Dell ogłosił jednocześnie, iż zamierza skorzystać z usług producentów kontraktowych w Europie Wschodniej – czy skorzystacie na tym ruchu? Michael McNamara: Owszem, nasze operacje składowania i operacje logistyczne będą wspomagały produkcję Dell. Współpracujemy z Dell również w Limerick, tak więc w miarę transferu produkcji z Irlandii do Polski, gdzie wykonywany będzie montaż finalny, oczekujemy proporcjonalnego wzrostu naszych operacji. Spodziewamy się, iż nasza aktywność w Limerick zostanie zamknięta na przestrzeni kilku nadchodzących kwartałów i jednocześnie przewidujemy, iż w analogicznym okresie rozwinie się nasza działalność wspierająca operacje Dell w Polsce. Alexander Blanton: Czy te plany obejmują również faktyczny montaż komputerów? Michael McNamara: Cóż, myślę że obecnie Dell planuje wykonywanie tego typu operacji we własnym zakresie. Jeśli to się zmieni, jestem pewien, że dadzą nam znać. Lecz na dzień dzisiejszy, będziemy wspierać Dell jedynie poprzez operacje dystrybucji i składowania. Alexander Blanton: Rozumiem. Czy może nam Pan również powiedzieć, jakiej wielkości operacji oczekuje Pan w sektorze komputerów przenośnych? Wspominał Pan, iż od marca rusza produkcja dla HP, lecz jak wiemy, nie jest to współpraca na dużą skalę. Jak duży będzie to dla Państwa biznes w tym roku? Michael McNamara: Cóż, trudno byłoby powiedzieć, iż jest to duża skala. Lecz z drugiej strony bylibyśmy nieco rozczarowani, gdyby do końca tego roku przychody z tytułu produkcji notebooków nie wyniosły 1.5 do 2 mld USD. […] W porównaniu do zeszłego roku, oznacza to cztero – pięciokrotny wzrost obrotów. Alexander Blanton: Czy dotyczy to jedynie obrotów z HP, czy też całego sektora notebooków? Michael McNamara: To obroty ze wszystkimi klientami w tym sektorze.