reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
© Cloud Your Car
Przemysł elektroniczny |

Wrocławski startup rozwija skrzydła

Cloud Your Car, czyli podłącz swój samochód do chmury. Jak? Łatwo i funkcjonalnie. Prezes spółki Patryk Szymczak podkreśla, że zawsze stawia na prostotę. I na odpowiednich ludzi.


Cloud Your Car to pochodząca z Wrocławia firma, która została ostatnio wymieniona przez portal Tech.eu wśród 50 najciekawszych europejskich startupów zajmujących się hardwarem. Opracowane przez nich urządzenie GSM/GPS z sensorami mieści się w gnieździe zapalniczki samochodowej i połączone jest z chmurą oraz interfejsem dla użytkownika w postaci aplikacji na smartfona. Użytkownik otrzymuje wirtualny komputer pokładowy samochodu, ale w chmurze. „Nasza usługa dostarcza informacji, dzięki czemu użytkownik otrzymuje na żywo powiadomienia i ma podgląd na stan samochodów bliskich oraz pracowników. Ponadto użytkownicy mają wnioski z analizy przebytych tras, dzięki czemu pojazdy mogą być prowadzone bezpieczniej i oszczędniej” – piszą twórcy o swoim projekcie. Prezes firmy, Patryk Szymczak jest teraz zabiegany pomiędzy nowym biurem we Wrocławiu, a rozlicznymi spotkaniami w Dolinie Krzemowej, jednak bez problemu znalazł czas na rozmowę z evertiq.pl. evertiq.pl: - Na jakim etapie jest teraz urządzenie? Patryk Szymczak, prezes Cloud Your Car: - Testy rozpoczęły się jesienią zeszłego roku, a w tej chwili mamy 200 urządzeń w terenie u różnych klientów: w RPA, Brazylii, Boliwii, Australii, Stanach Zjednoczonych i wielu innych krajach. Trwają ostatnie poprawki, aby wyeliminować różnego rodzaju błędy, które zdarzają się w każdym produkcie. Jednocześnie chcemy lepiej zrozumieć naszych klientów i ich potrzeby. Staramy się wypracować indywidualne podejście do konsumentów w zależności od tego, jaką grupę reprezentują. - Do kogo skierowany jest CloudYour Car? - Nie zamykamy się na jedną grupę odbiorców. Przychodzą klienci z małych i średnich biznesów, managerowie i właściciele firm oraz klienci indywidualni, ale też zdarzają się olbrzymie firmy. Przykładowo zgłosiło się lotnisko, które chciałoby zainstalować nasze urządzenie nawet w 20 tys. różnych pojazdów. Ich problem polega na tym, że zdecydowana większość samochodów nie należy bezpośrednio do lotniska – to różnego rodzaju dostawcy, itp., więc nie da się wdrożyć żadnego spójnego systemu. Natomiast CloudYour Car można bez problemu włożyć do każdego pojazdu, także tych jedynie odwiedzających lotnisko. Wracając do klientów indywidualnych: nasze urządzenie można umieścić w samochodach młodych ludzi, którzy niedawno odebrali prawo jazdy oraz u osób starszych, często chorych, którzy nadal jeżdżą samochodem (a czasem nie powinni). Potencjalnych odbiorców jest dużo i chociaż staraliśmy się i nadal staramy celować wąsko, to po prostu nie jestem w stanie zignorować możliwości, które się pojawiają. - Główne plusy Cloud Your Car? - Zawsze stawiam na prostotę. Naszym atutem jest łatwość instalacji, wystarczy włożyć urządzenie do gniazda zapalniczki i gotowe. Jednocześnie bardzo dbamy o wszelkie szczegóły. Nie wystarcza nam nastawienie „byle tylko działało”, ale staramy się dostarczyć dużo więcej. Reprezentujemy podejście zbliżone do filozofii Apple’a: produkt ma dobrze wyglądać, wygodnie leżeć w dłoni, ma być funkcjonalny i dopracowany w każdym calu. Dzięki temu chcemy dotrzeć do wielkich przedsiębiorstw inaczej niż poprzez przetargi. Przecież każdy prezes firmy to jednocześnie konsument i jeśli kupi dla siebie Cloud Your Car i wypróbuje, to w pewnym momencie powie: „to jest naprawdę świetne, nadaje się do mojej firmy”. I takie przypadki już się nam trafiały. - Gdzie jest zlokalizowana produkcja? - Obudowy oraz mechanika są zamawiane z Chin. Całość składamy w Polsce, montażem zajmuje się firma Bogart. - Wielkość produkcji? - Wprowadzamy ostatnie poprawki. Za trzy tygodnie zaczniemy produkcję pierwszego tysiąca sztuk. Pierwsza partia nie będzie zatem bardzo duża, ale zaraz potem planujemy zrobić kolejne 10 tys. sztuk i jeszcze raz tyle. Tak na rozgrzewkę. - A jaka będzie wielkość produkcji powiedzmy za rok? - Trudno powiedzieć, ale w przyszłym roku chcemy wprowadzić na rynek przynajmniej kilkaset tysięcy sztuk. Jeszcze nie bardzo dużo, ale też i nie mało. - Z czego jesteście teraz najbardziej zadowoleni? - Z zespołu. Generalnie zbudowanie silnego zespołu jest olbrzymim problemem, a przecież to właśnie ci ludzie stworzyli produkt, decydują o jego kształcie i dbają o wszystko, a ja jestem tylko prezesem. Udało mi się zebrać świetnych ludzi, którzy tworzą interdyscyplinarną drużynę. - Ostatnio zmienialiście siedzibę? - Tak, w starej przestaliśmy się mieścić. Nadal jesteśmy we Wrocławiu. Na początku wynajmowaliśmy zwykłe mieszkanie, a teraz mamy biuro z prawdziwego zdarzeniu we wrocławskim Rynku. - A co z planami przeniesienia do Doliny Krzemowej? - Ta firma, żeby była duża, musi być firmą amerykańską. Chcemy mieć znaczący udział obrotów właśnie na rynku amerykańskim i główną siedzibę w Stanach Zjednoczonych. Będziemy przedstawiać się jako firma amerykańska, która ma swój dział R&D w Polsce, we Wrocławiu, bo tutaj są świetni inżynierowie. - Dlaczego właśnie taki model prowadzenia biznesu? - Przede wszystkim jest to związane z rynkiem inwestycyjnym. Firma, żeby szybko rosnąć, potrzebuje stałego dopływu dużej ilości gotówki, a to najłatwiej, najsensowniej i najszybciej zrobić bezpośrednio w Dolinie Krzemowej. Tam występuje takie nagromadzenie kapitału i ludzi, którzy wiedzą jak inwestować, że możliwości są po prostu nieporównywalne. - Czy można już powiedzieć, że się udało? Że produkt przyjął się na rynku? - Wierzę, że tak! Rozmawiałem już z tyloma klientami, że czuję się dość komfortowo. Z drugiej strony jednak, jeśli spojrzeć na nasze obroty, to nie. Nie ma jeszcze wielomilionowej sprzedaży, chociaż są silne przesłanki, że uda się to osiągnąć. Właśnie teraz jesteśmy na etapie, gdy nie da się na sto procent powiedzieć jaka będzie wyglądała przyszłość. Najprawdopodobniej najbliższe 2-3 miesiące będą rozstrzygające, ale na 99% można powiedzieć: tak, udało się. - Dziękuję za rozmowę! --- Zdjęcia: © Cloud Your Car

reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
April 25 2024 14:09 V22.4.31-1
reklama
reklama