© Nano Carbon
Przemysł elektroniczny |
- Produkujemy m.in. gogle noktowizyjne. Żołnierze używają ich podczas misji zagranicznych, w pustynnych warunkach. Staramy się pokryć szkło grafenem, by poprawić jego jakość i wytrzymałość – mówi w „Pulsie Biznesu” Ryszard Kardasz, prezes spółki Bumar PCO. Pokrycie szkła grafenem wzmocni odporność na zanieczyszczenia, ale także może wyeliminować problem zaparowanych gogli.
Projekt opotografenowy Bumaru PCO ma potrwać do końca 2015 roku. Firma współpracuje z Instytutem Technologii Materiałów Elektronicznych – wiodącym ośrodkiem badań nad grafenem oraz spółką Nano Carbon – producentem płatków grafenowych. Firma Nano Carbon została tworzona przez Agencję Rozwoju Przemysłu, udziały w spółce ma też KGHM.
Ryszard Kardasz wierzy w przyszłość grafenu i namawia do pracy na jego zastosowaniem firmę Maskpol, producenta masek bojowych, hełmów, itp., która uczestniczy w programie Tytan. Tytan, czyli żołnierz przyszłości to jeden z priorytetowych projektów Ministerstwa Obrony rozpoczęty w 2007 roku. Dzięki temu przedsięwzięciu polski żołnierz otrzyma nowoczesny system uzbrojenia i amunicji oraz rozpoznawania wroga.
Grafen mógłby też poprawić jakość i trwałość uszczelnień i elementów gumowych, m.in. w układach hydraulicznych, nad czym pracować mają Zanam Legmet, dostawca maszyn górniczych z grupy KGHM Polska Miedź oraz Zakład Wzbogacania Rud – czytamy w „Pulsie Biznesu”.
Jednak grafen w połączeniu z gumą to raczej poboczna gałąź prac nad grafenem. Produkuje się go bowiem na foliach miedzianych i raczej takie właśnie materiały najprędzej znajdą zastosowanie komercyjne. Jednym z nich może być powlekanie ekranów w telewizorach. Do tego celu będzie możne użyć arkuszy o wymiarach 50 na 50 cm, których produkcja ma ruszyć jeszcze w tym roku.
---
Źródło: Puls Biznesu
Zdjęcie: © Nano Carbon
Sektor obronny też chce stosować grafen
Szerokie możliwości rewolucyjnego materiału mogą przydać się także żołnierzom. Między innymi Bumar PCO chce pokrywać swoje wyroby grafenem.
- Produkujemy m.in. gogle noktowizyjne. Żołnierze używają ich podczas misji zagranicznych, w pustynnych warunkach. Staramy się pokryć szkło grafenem, by poprawić jego jakość i wytrzymałość – mówi w „Pulsie Biznesu” Ryszard Kardasz, prezes spółki Bumar PCO. Pokrycie szkła grafenem wzmocni odporność na zanieczyszczenia, ale także może wyeliminować problem zaparowanych gogli.
Projekt opotografenowy Bumaru PCO ma potrwać do końca 2015 roku. Firma współpracuje z Instytutem Technologii Materiałów Elektronicznych – wiodącym ośrodkiem badań nad grafenem oraz spółką Nano Carbon – producentem płatków grafenowych. Firma Nano Carbon została tworzona przez Agencję Rozwoju Przemysłu, udziały w spółce ma też KGHM.
Ryszard Kardasz wierzy w przyszłość grafenu i namawia do pracy na jego zastosowaniem firmę Maskpol, producenta masek bojowych, hełmów, itp., która uczestniczy w programie Tytan. Tytan, czyli żołnierz przyszłości to jeden z priorytetowych projektów Ministerstwa Obrony rozpoczęty w 2007 roku. Dzięki temu przedsięwzięciu polski żołnierz otrzyma nowoczesny system uzbrojenia i amunicji oraz rozpoznawania wroga.
Grafen mógłby też poprawić jakość i trwałość uszczelnień i elementów gumowych, m.in. w układach hydraulicznych, nad czym pracować mają Zanam Legmet, dostawca maszyn górniczych z grupy KGHM Polska Miedź oraz Zakład Wzbogacania Rud – czytamy w „Pulsie Biznesu”.
Jednak grafen w połączeniu z gumą to raczej poboczna gałąź prac nad grafenem. Produkuje się go bowiem na foliach miedzianych i raczej takie właśnie materiały najprędzej znajdą zastosowanie komercyjne. Jednym z nich może być powlekanie ekranów w telewizorach. Do tego celu będzie możne użyć arkuszy o wymiarach 50 na 50 cm, których produkcja ma ruszyć jeszcze w tym roku.
---
Źródło: Puls Biznesu
Zdjęcie: © Nano Carbon
