reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
© ARM
Komponenty |

ISP – układy, dzięki którym maszyny widzą – propozycja ARM

Cyfrowe systemy wizyjne mają wspomagać kierowcę, stanowiąc dodatkową parę oczu dla osoby za kółkiem. Mają też być kluczowym układem w pojazdach autonomicznych. Lecz zakres dynamiczny kamer jest słaby. ISP od ARM ma pomóc zaradzić temu problemowi.

Motoryzacyjne systemy jazdy autonomicznej wymagają bardzo wielu sensorów w pojeździe, znacznie więcej niż stosuje się obecnie w bardziej „tradycyjnych” samochodach. Wprawdzie w obecnych implementacjach, to nadal radar i lidar stanowią najistotniejszą część tych systemów (w tworzeniu wirtualnej mapy otoczenia), szacuje się że już niedługo równie istotną rolę będą odgrywać systemy wizyjne, wykorzystujące obrazy z różnych kamer. Szacuje się, że w samochodach przyszłości liczba kamer, które będą obserwować otoczenie pojazdu, będzie wynosić nawet 12 sztuk. I nie chodzi tu jedynie o pojazdy, które będą poruszać się samodzielnie. Już teraz inżynierowie zamieniają klasyczne lusterka na systemy kamer oraz wyświetlaczy, które będą miały skuteczniej obserwować otoczenie, przez wykrywanie zagrożeń. Pewnym ograniczeniem jednak są same kamery. Niewiele z nich jest w stanie zakresem dynamicznym dorównać ludzkim oczom. Wymaga się bowiem, by były one w stanie co najmniej dorównać temu, jak widzą nasze oczy, zarówno w jasnym pustynnym słońcu, jak również w ciemności z wykorzystaniem sztucznego oświetlenia. Od kamer takich wymaga się ponadto wysokiej niezawodności, by spełniały wymagania ISO 26262. Firma ARM pragnie wspomóc budowę takich systemów, z wykorzystaniem kamer HDR, a także ich nowoczesnych układów przetwarzania obrazu (ISP) – Mali-C71. Jest to układ, będący pierwszym przedstawicielem nowej rodziny komponentów dedykowanych do motoryzacyjnych systemów wizyjnych. Zadaniem ISP ma być przetwarzanie surowego obrazu (RAW) w zrozumiały format obrazu wysokiej rozdzielczości, dla kolejnych systemów i wyświetlaczy. Układ jest w stanie pobierać dane z prędkością 1.2 Gpix na sekundę. Jest w stanie pracować z wieloma kamerami. Co więcej, jest w stanie przekazać na wyjście dane o obrazie w kilku różnych formatach, odpowiadając na potrzeby różnych podsystemów. Jest w stanie zaoferować naprawdę bardzo szeroki zakres dynamiczny 24 kroków, czyli około 144 dB. Zakres ten jest obsługiwany bardzo sprawnie, nawet przy wykonywaniu kompresji. Ciemne rejony mogą pozostać widoczne, a układ dodatkowo zadba o to, by jasne obszary nie wpadły w stan nasycenia. Dzięki temu, jak zapewnia producent, układ ten jest w stanie pracować w systemach mogących zastąpić typowe klasyczne lusterko, dostarczając czytelny obraz nie tylko kierowcy, ale też dodatkowych systemom, które mają go wspomagać. To jest coś, czego obecne ISP nie potrafią, jak zapewnia producent. MALI-C71 spełnia wymagania ASIL D oraz SIL3. Potwierdza to wysoką niezawodność układu, umożliwiając pracę w systemach ADAS bądź kierowania autonomicznego. ARM ma dodatkowo zapewniać wsparcie w postaci algorytmów referencyjnych, dzięki czemu deweloperzy nie muszą zaczynać całkowicie od zera. Wśród algorytmów znajdziemy te, odpowiadające za sterowanie balansem bieli, ekspozycją, kalibracyjne, itd. Układ jest nie tylko zapowiedzią. Pokaz jego możliwości można było zobaczyć podczas ARM Tech Day na Cambridge i na konferencji ISP Auto Europe w Düsseldorf. © ARM

reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
March 28 2024 10:16 V22.4.20-2
reklama
reklama