reklama
reklama
reklama
reklama
© ARM
Komponenty |

ARM testuje technologię 10 nm

Nowa technologia 10 nm FinFET od ARM ma przynieść korzyści, związane przede wszystkim z mniejszym zapotrzebowaniem na energię. Pierwsze testy pokazały, że redukcja ta wynieść ma nawet 30%.

Firma ARM poinformowało, że pierwszy egzemplarz procesora, wykorzystującego najnowszą technologię produkcji, pomyślnie przeszedł testy. Mowa tu o technologii 10 nm FinFET. Testowany procesor miał być oparty na najnowocześniejszych rdzeniach tego producenta, których jeszcze oficjalnie nie zaprezentowano. Mowa tu o rdzeniach Artemis. Pracować mają z częstotliwością 2.8 GHz. Nie wiadomo jednak jakich jednostek pamięciowych użyto, ani który z rdzeni GPU wykorzystano w eksperymentalnym procesorze. Podobne układy mają trafić do urządzeń przenośnych. Jak poinformowała firma ARM, największe trudności projektantom przysporzyły węzły („nodes”) w strukturze CPU. Projekt skupia się przede wszystkim na zmniejszeniu zapotrzebowania na energię, zamiast na zwiększaniu wydajności. Toteż nie powinniśmy się nastawiać na wzrost wydajności w nadchodzących układach. Nie znaczy to jednak, że takiego wzrostu w ogóle nie doświadczymy. W przypadku przesterowania („overdrive”), wzrost wydajności będzie zauważalny, od 0.7 do nawet 12%. Jednak stan ten nie jest zalecany. Normalnie jednak powinniśmy zauważyć zmniejszone zapotrzebowanie na energię nawet o 30%. Dane te sporządzono porównując procesor eksperymentalny do tego, wykorzystującego jednostki Cortex A-72 (16 nm FinFET). Technologia 10 nm, jak i rdzenie Artemis wykorzystujące ową technologię, będą więc mniejsze i bardziej energooszczędne (wiąże się to min. z mniejszymi stratami upływnościowymi). Wydajność (obliczeniowa) podstawowa, pomiędzy Artemis i Cortex A-72 ma być porównywalna. Nowy procesor wyprodukowano w fabrykach TSMC, jako, że blisko współpracuje z ARM. Jednak mimo to, wdrożenie nowej technologii wydaje się być kosztowne. Proces ten kosztować ma nawet 32.5 miliona dolarów (dla porównania, wdrożenie technologii 28 nm kosztowało „tylko” 5.5 miliona dolarów). Jak poinformowało ARM, planuje się, że produkcja procesorów wykorzystujących technologię 10 nm rozpocznie się nawet jeszcze w tym roku. Do pokonania zostało jeszcze kilka trudności (np. zmniejszenie litografii elementów pamięciowych), jednak jeśli przewidywania się potwierdza, ARM przejmie pałeczkę firmy po Intel’u, która będzie stawiać kamienie milowe w rozwoju mikroprocesorów.

reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
March 15 2024 14:25 V22.4.5-1